Ułatwienia dostępu

Zbyt piękne, by było prawdziwe? Emocjonalne oszustwa narzędziem phishingu

„Ma na imię Pepper. Ma 16 lat. Moja babcia zmarła w zeszłym tygodniu i to był jej pies…” – tak zaczynała się historia, która w ciągu kilku dni zdobyła serca tysięcy internautów. Zdjęcie chłopca z kartonem, wzruszający list, apel o dobro. Wszystko wyglądało na autentyczne. Do czasu...

Gdy post osiągnął odpowiedni zasięg, jego treść została podmieniona – zamiast opowieści o psie pojawił się religijny apel z linkiem phishingowym. To nie był wyjątek. To powtarzalny mechanizm działania oszustów, w którym z pozoru niewinna, emocjonalna treść jest wykorzystywana jako przynęta do zbudowania zasięgu i zaufania.

– Ten przypadek dobrze ilustruje, jak łatwo wykorzystywać naszą empatię i wiarę w ludzi” – komentuje dr Ewelina Bartuzi-Trokielewicz, kierująca Zakładem Analiz Audiowizualnych i Systemów Biometrycznych w NASK. – Ludzie, którzy udostępnili taki post w dobrej wierze, często nie mają świadomości, że stali się elementem większego schematu.

 

Phishing podszyty emocjami

 

W ostatnich miesiącach obserwujemy wysyp oszustw, które nie zaczynają się od ofert inwestycji czy fałszywych faktur, ale od emocji. Wiralowe posty mające wzbudzić w nas jakieś uczucia – zdjęcia dzieci, starszych osób, porzuconych zwierząt – są dziś jednym z najskuteczniejszych sposobów na zbudowanie zasięgu, a potem wykorzystanie go do dalszego rozprzestrzeniania szkodliwych treści.

– Phishing przybiera dziś bardzo różne formy, ale oszuści dywersyfikują także kanały jego dystrybucji – mówi Karol Bojke z CERT Polska. – Wiralowy post to forma maskowania intencji. Użytkownicy sami legitymizują treści przygotowane przez oszustów podając je dalej, co może utrudniać innym internautom rozpoznanie zagrożenia.

Oszuści nie potrzebują już krzykliwych nagłówków. Potrzebują historii, która wywoła reakcję: poruszy, zainspiruje. Dzięki niej post zbiera setki tysięcy udostępnień, komentarzy i lajków. Zasięg rośnie organicznie. I właśnie wtedy dochodzi do podmiany treści.

 

Od emocji do manipulacji: jak to działa?

 

Link, który wcześniej prowadził do informacji o schronisku, nagle przekierowuje do fałszywej strony logowania. Zdjęcie psa ustępuje miejsca grafikom o końcu świata. Emocjonalna opowieść zmienia się w wezwanie do kliknięcia – i wpada się w pułapkę.

Phishing ukryty pod wzruszającą historią może prowadzić do:

  • Kradzieży konta w mediach społecznościowych – link prowadzi do fałszywej strony logowania (np. podszywającej się pod Messengera), gdzie użytkownik nieświadomie podaje dane dostępu do swojego konta.
  • Wyłudzania pieniędzy – po zmianie posta pojawia się link do rzekomej zbiórki charytatywnej – najczęściej na PayPalu lub przez kod BLIK. Całość pieniędzy trafia na konto przestępców.
  • Propagandy i dezinformacji – po zdobyciu zaufania użytkowników, profil zaczyna promować treści polityczne, religijne lub pseudonaukowe. Zasięg posta sprawia, że treści te wyglądają wiarygodnie.
  • Zbieranie danych do dalszego targetowania – przez formularze, konkursy czy testy oszuści mogą pozyskiwać e-maile, numery telefonów, lokalizacje, dane demograficzne.

– Zanim podamy swoje dane, przelejemy pieniądze czy choćby udostępnimy post, zastanówmy się nad tym, kto przygotował całą akcję. Zwróćmy uwagę na adres strony, uważajmy na grafiki przygotowane przez AI, nie dajmy się nieść emocjom. Presja czasu jest złym doradcą, a oszuści tylko czekają na nasz błąd – ostrzega Bojke.

 

Nie chodzi tylko o jedną historię

 

Posty takie jak ten o Pepper są niemal zawsze fikcyjne. W sieci regularnie pojawiają się bardzo podobne historie: dzieci zostawiające ukochane psy przed schroniskiem, wzruszające listy, rozdzierające serce pożegnania. Każda z nich opatrzona jest zdjęciem, każda zachęca do udostępnienia. I każda rozchodzi się jak wirus. Bo dziecko i pies w potrzebie to emocjonalna mieszanka wybuchowa – nie może nie poruszyć.

 

 

Jak się bronić?

 

Zanim udostępnisz – sprawdź. Zanim klikniesz – pomyśl. Warto:

  • zweryfikować, kto publikuje post – czy to oficjalny profil, organizacja, czy może świeże konto bez historii,
  • sprawdzić źródła zdjęcia (np. za pomocą wyszukiwania obrazem),
  • nie klikać w linki bez pewności, dokąd mogą przekierować – lepiej samodzielnie znaleźć adres strony organizacji w wyszukiwarce niż korzystać z linku przygotowanego przez oszustów,
  • nie przekazywać pieniędzy przez niezweryfikowane zbiórki (szczególnie przez szybkie systemy płatności),
  • korzystać z dwuskładnikowego uwierzytelnienia (2FA) i silnych haseł,
  • monitorować swoje konta społecznościowe – czy ktoś nie zalogował się z nietypowej lokalizacji,
  • zgłaszać podejrzane posty do administratorów platformy, a strony internetowe w formularzu na incydent.cert.pl.

– Sama empatia nie wystarczy. Dziś trzeba jeszcze wiedzieć, jak nie dać się wykorzystać – podkreśla Bartuzi-Trokielewicz. – Bo jeśli w dobrej wierze udostępniasz coś, co prowadzi do oszustwa, to nie jesteś tylko ofiarą – stajesz się pośrednikiem.

 

Pomagaj, ale mądrze

 

Wzruszające opowieści są ważne. Pokazują, że ludzie wciąż potrafią kochać, troszczyć się i walczyć o dobro. Ale pomaganie wymaga czujności. Tym bardziej, gdy w grę wchodzi nasza wrażliwość i dobre intencje. W świecie, w którym każdy może stworzyć viralowy wpis w kilka minut, warto przeczytać go dwa razy. Raz sercem. A drugi raz – z głową.

Empatia to siła. Krytyczne myślenie – tarcza.

 

Cały artykuł do przeczytania na nask.pl

Chroń dokumenty – ciesz się wakacjami bez obaw!

Polacy wyruszyli na wakacyjne szlaki! W ślad za nimi udadzą się złodzieje, dla których letnie miesiące stanowią okres wzmożonej aktywności. Podziwiając piękno przyrody czy imponującą architekturę rycerskich zamków, jakże często zapominamy o Bożym świecie, by później zorientować się, że zostaliśmy bez torebki, plecaka czy portfela…

Choć uwaga świata przestępczego koncentruje się w ostatnich latach na przestrzeni cyfrowej, złodzieje preferujący tradycyjne formy działania bynajmniej nie zrezygnowali ze swego procederu. W rankingu miejsc najchętniej odwiedzanych przez „doliniarzy”, przygotowanym przez brytyjską firmę ubezpieczeniową Quotezone, krakowski rynek znalazł się w niechlubnej pierwszej dziesiątce. Także i nasze mieszkania w czasie letniego wypoczynku są bacznie obserwowane przez amatorów cudzego mienia, czego smutnym potwierdzeniem są publikowane rokrocznie komunikaty policyjne, zalecające stosowanie co najmniej kilku zabezpieczeń, na czele z czujnym sąsiadem. Utracone pieniądze, zegarek czy sprzęt audio a nawet splądrowane mieszkanie to wcale nie największa szkoda, jaką mogą nam wyrządzić złodzieje. Znacznie gorzej, gdy w ręce przestępców trafią dokumenty: dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. Dysponując nimi, sprawcy mogą łatwo podszyć się pod okradzioną osobę, by w jej imieniu zaciągać najprzeróżniejsze zobowiązania. Wyłudzenie kajaku, roweru bądź samochodu z wypożyczalni, wynajęcie pokoju hotelowego, dokonanie zakupów z odroczoną płatnością czy zaciągnięcie kredytu lub pożyczki to tylko niektóre przykłady oszustw, jakich mogą dopuścić się złodzieje, posługując się danymi osobowymi swej ofiary. Ta ostatnia pozostawać będzie w błogiej nieświadomości w najlepszym razie do czasu otrzymania wezwania do zapłaty lub sądowego nakazu spłaty zobowiązań, podjętych przez sprawców. W gorszym scenariuszu o istnieniu długu poinformuje komornik, przychodząc z tytułem egzekucyjnym. Udowadnianie, iż nie jest się przysłowiowym wielbłądem, a wszystkie umowy zostały zawarte przez osoby niepowołane, jest kłopotliwe i czasochłonne, dlatego lepiej zawczasu zapewnić sobie święty spokój, zastrzegając utracony dowód tożsamości w systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE.

Uwaga na oszustów podszywających się pod kupujących na portalach sprzedażowych

Pomimo wielu ostrzeżeń, użytkownicy portali sprzedażowych wciąż padają ofiarą oszustw i tracą pieniądze podczas sprzedaży swoich produktów.

Komunikat FinCERT.pl – Bankowego Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP oraz Komendy Głównej Policji z dnia 18 lipca 2025 r.

Pamiętaj!

  • Zapoznaj się z ostrzeżeniami na portalach sprzedażowych

  • Nigdy nie klikaj w linki przesłane przez nieznajomych, nawet jeśli wyglądają wiarygodnie.

  • Żaden prawdziwy kupujący ani pracownik firmy kurierskiej nie ma prawa prosić Cię o dane logowania do banku ani kody SMS!

  • Jeśli zatwierdzasz jakąkolwiek transakcję w usługach bankowości mobilnej dokładnie przeczytaj czego dotyczy płatność.

  • Jeśli masz wątpliwości – przerwij kontakt i samodzielnie skontaktuj się z Twoim bankiem.

Image

 

FinCERT.pl - Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP - Centrum Wymiany i Analiz Informacji Sektora Finansowego
Komenda Głowna Policji
_________________
FinCERT.pl - Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP – jednostka operacyjna funkcjonująca w ramach Zespołu Bezpieczeństwa Banków Związku Banków Polskich, która gromadzi, analizuje oraz przekazuje w ramach sektora bankowego i we współpracy z organami ścigania oraz innymi instytucjami informacje dotyczące możliwych zagrożeń oraz o incydentach o charakterze przestępczym, godzących w bezpieczeństwo banków lub ich klientów.

Gdy emocje stają się bronią

Cyberprzestępcy coraz częściej uderzają tam, gdzie “lokujemy” najwięcej emocji – w relacje z bliskimi. Najbardziej krytycznym okresem w roku stają się wakacje. Dzieci są na koloniach, obozach, wyjeżdżają do dziadków. Kontakt z rodzicami ogranicza się wtedy często do wymieniania wiadomości SMS czy sporadycznych telefonów. Czujność maleje, kontrola też.

I  wtedy wkraczają cyberprzestępcy. Zamiast phishingu z logotypem banku czy firmy kurierskiej, pojawia się „wiadomość od dziecka”. Zamiast podejrzanej strony – SMS z prośbą o pomoc. To nie przypadek. To precyzyjnie sporządzony plan i powtarzalny już schemat. Ale nadal bardzo niebezpieczny. I – niestety – skuteczny.

Planujesz wyjazd za granicę? Daj nam znać!

Zanim wybierzesz się w podróż, poinformuj nas o tym. Dzięki temu Twoje płatności kartą za granicą będą przebiegać bez zakłóceń.

Jeśli poinformujesz nas o planowanym wyjeździe, potwierdzisz, że to Ty będziesz korzystać z karty za granicą. Zmniejszysz w ten sposób ryzyko niepotrzebnych odrzuceń kartowych ze względów bezpieczeństwa.

Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zaktualizować planowaną datę wyjazdu oraz kraje, które zamierzasz odwiedzić.

1. Jak zgłosić wyjazd?

Na Infolinii SGB:

  • 800 88 88 88 (bezpłatne połączenie),
  • 61 647 28 46 (z zagranicy; opłata zgoda z taryfą operatora),
  • w oddziale Banku.

2. Jakich informacji potrzebujemy?

Podaj:

  • planowaną datę wyjazdu i powrotu,
  • kraje, które zamierzasz odwiedzić,
  • numer kart, z których będziesz korzystać za granicą.

 

Phishing w trakcie wakacji - Nask przypomina

Sezon wakacyjny sprzyja rozluźnieniu i obniżeniu czujności, co zwiększa ryzyko oszustw. W tym czasie rośnie aktywność cyberprzestępców, szczególnie w mediach społecznościowych. Platformy takie jak Facebook, Instagram czy TikTok stają się nie tylko miejscem dzielenia się wspomnieniami z podróży, ale również przestrzenią wykorzystywaną do różnego rodzaju oszustw – w tym phishingu, czyli prób wyłudzenia danych osobowych, finansowych lub pieniędzy.

W okresie letnim oszuści szczególnie chętnie wykorzystują motywy związane z podróżami, promocjami wakacyjnymi czy ofertami specjalnymi. Podszywają się pod znane marki, linie lotnicze, lotniska, biura podróży lub instytucje, publikując atrakcyjnie wyglądające posty i reklamy. W takich wiadomościach często pojawiają się obietnice wygrania biletów, voucherów na zakupy, wyjątkowych ofert last minute czy „tajemniczych walizek” rzekomo pozostawionych na lotniskach.

 

Po kliknięciu w link użytkownik trafia na stronę do złudzenia przypominającą witrynę znanej firmy lub organizatora promocji. Tam proszony jest o podanie danych osobowych, informacji z karty płatniczej, a czasem nawet o wykonanie płatności. Niestety, wszystkie te dane trafiają do oszustów i mogą być następnie wykorzystane do kradzieży tożsamości, nieautoryzowanych transakcji czy dalszych ataków.