To ostrzeżenie przygotowaliśmy na podstawie informacji z zespołu CSIRT KNF*. Wysyłamy je, aby Cię ostrzec i doradzić, co zrobić. Ta sytuacja nie musi dotyczyć Ciebie, ale warto o niej wiedzieć, by móc prawidłowo zareagować i nie dać się oszukać.
O co chodzi?
Cyberprzestępcy stale publikują fałszywe reklamy inwestycyjne w mediach społecznościowych, głównie na Facebooku. Mimo okresu wakacyjnego, tylko w sierpniu CSIRT KNF zgłosił 483 fałszywe reklamy i 830 niebezpiecznych domen, które były związane z fałszywymi inwestycjami. W reklamach pojawiają się znane nazwiska, celebryci (ich wizerunek jest wykorzystywany metodą deepfake), logotypy instytucji finansowych i obietnice szybkiego zysku.
Na czym polega oszustwo?
Oszuści wykorzystują formularze kontaktowe, dzięki czemu dane wpisywane przez użytkowników trafiają bezpośrednio do nich, bez żadnej weryfikacji.
Po wypełnieniu formularza oszuści kontaktują się telefonicznie, podszywając się pod doradców finansowych. Posługują się fachowym słownictwem i brzmią jak profesjonaliści. Dzięki temu łatwiej manipulują potencjalną ofiarą i namawiają ją do przelania środków. Mają też metody na pozyskanie haseł dostępowych do bankowości internetowej.
Pamiętaj!
- Zachowaj ostrożność wobec reklam obiecujących szybki zysk – szczególnie tych, które wyglądają zbyt dobrze, by były prawdziwe.
- Nie podawaj danych osobowych ani finansowych w formularzach reklamowych w mediach społecznościowych.
- Nie instaluj aplikacji zdalnego dostępu (np. AnyDesk, TeamViewer) na prośbę nieznanych osób.
- Nie podejmuj decyzji inwestycyjnych pod presją czasu. Oszuści liczą na to, że będziesz działać pod wpływem emocji.
Co jeszcze możesz zrobić?
- Sprawdź, czy dana instytucja rzeczywiście prowadzi taką kampanię.
- Zgłaszaj podejrzane reklamy bezpośrednio do platformy (np. Facebooka) lub do zespołu CSIRT KNF.
Ostrzeż bliskich i znajomych, szczególnie osoby starsze, które mogą być bardziej podatne na manipulację.